Wszystko zaczęło się od zielonego brulionu, w którym zapisywałam moje wspomnienia, uczucia i przygody. Postanowiłam podzielić się nimi z Wami. Kim jestem? Tego sama do końca nie wiem. Faktem jest że mam 20 lat, jestem studentką położnictwa, ogólnie całkiem niepozorną dziewczyną jak to się mówi " metr pięćdziesiąt w kapeluszu" Jest jednak jedno znaczące "ale" dla którego postanowiłam założyć tego bloga. Mam chorobę genetyczną - Zespół Turnera. Postanowiłam wyjść z cienia, opowiedzieć o życiu z tą chorobą i zwiększyć świadomość ludzi, na ten temat.